kasia |
Wysłany: Śro 20:01, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
pewnie wiekszosc jest na biezaco co u mnie , bo utrzymujemy kontakt..ale tak na szybko;
lokalizacja-Gdańsk - mówiłam, że sie przeprowadze, nie zakochana w morzu-choć mieszkam pod lasem. Za Wrockiem oczywiscie tęsknię, gdyby nie brak słonej wody raczej bym się z niego nie ruszała. Jedynie co mi przeszkadza, to że do gór daleko. No cóż, nie można mieć wszystkiego
stan cywilny- mężatka od sierpnia 2005r. - mąż - Maciej - muzyk perkusista i inżynier dźwięku. No nie dziwne, kto by inny ze mną wytrzymał, nie??
dzieciata -jak na razie tylko 4-miesięczny synek Szymonek - już wykazuje zdolności muzyczne - wrzeszczy cudownie, dobre płuca ma (w porywach z jakieś 120dB) macha rękoma i nogami- jak nic-muzyk będzie, tylko ja będe musiała zaopatrzyć sie niedługo w jakiś aparat słuchowy (mam nadzieje ze firma da jakąś zniżkę dla pracownika)
hobbystycznie - razem z mężem trochę okazyjnego nagłośnienia, trochę jako osobisty pomocnik bębniarza (czasem męzuś pozwala ponosić swoje bębenki)
zawodowo - czasem trzeba nie tylko niszczyc ludziom słuch ale i też troche pomagać tym co już go prawie stracili. Czyli od lat protetyk słuchu w Audiofonie, aktualnie na urlopie macierzynkim, a potem prawdopodobnie i urlop wychowawczy
wykształcenie- po naszym EiD polroczny powrót na nasza uczelnie po papier protetyka słuchu, miala byc jeszcze magisterka na Inzynierii gdanskiej polibudy...ale to porazka..nie te klimaty co nasza polibudka |
|